Droga do długich pięknych i lśniących włosów

Włosy rosną około centymetra na miesiąc. Nie jest to jakieś szalone tempo. Trzeba więc uzbroić się w cierpliwość i cały czas dbać o ich kondycję, by były piękne i lśniące. Sama ich długość nie zrobi wrażenie, kiedy stan włosów będzie opłakany.
Moje porady:
- Używamy delikatnych szamponów, bez zbędnych zapychaczy, silikonu i sls-ów. Dobrym strzałem zazwyczaj są kosmetyki dla dzieci. Prosty, krótki skład to właściwy trop.
- Jeśli mamy czas, to zamiast gotowych odżywek, robimy domowe maseczki na włosy. Czasem mają one o wiele lepsze działanie, niż drogeryjne wynalazki. Przykładem może być maseczka z oleju kokosowego.
- Wcierki - genialny przyśpieszacz wzrostu włosów i sposób na to by odżywić mieszki włosowe. Działają bezpośrednio na skórę skalpu, regularnie używane dają spektakularne efekty (np. olejek łopianowy czy bursztynowa wcierka Jantar).
- Pamiętamy o czesaniu włosów, najlepiej rano i wieczorem, by nie porobiły nam się kołtuny. Nie nadużywamy produktów do stylizacji - pianek, żeli i lakierów.
- Wykonujemy opuszkami palców lub specjalnym urządzeniem masaż skóry głowy, który poprawia jej ukrwienie.
- Staramy się suszyć głowę bez użycia suszarki. Jeśli musimy z niej skorzystać, ustawiajmy urządzenie na niższe temperatury. To samo dotyczy lokówek i prostownic.
- Regularnie należy podcinać końcówki, tak około pół cm, co kilka tygodni.
- Jeśli chodzi o suplementy to najpopularniejszy jest skrzyp polny, pokrzywa, drożdże i wiesiołek. W formie tabletek, herbatek i kapsułek. Od wyboru do koloru. Oczywiście są też gotowe miksy tych wszystkich składników, więc tylko od nas zależy na co się zdecydujemy. Suplementów nie przyjmujemy non stop. Góra 3 miesięczne kuracje i potem przerwa.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Bibeloty z podróży

Na spierzchnięte usta

Wings 4 Life 2017